Turtelik
Ogólnie oceniam na ok.
Jedzenie raczej ok, choć "śniadanie po chińsku" (z kleikiem ryżowym) nie przypadło mi do gustu ;) 
Repertuar filmów był raczej ograniczony - część filmów nie była po angielsku tylko w innym języku (np. francuskim jeśli film był produkcji francuskiej) + mandaryńsku.